Próbowałem sobie zrzucić kilka gier łącząc konsole z pc kablem ethernet wg poradnika forum, ale łącząc sie przez filezilla raz zgra plik a raz nie, tzn idzie kolejka zrzuca się pare partów a potem reszte kasuje (trasfer nieuadny) albo zawiesza się. Przy total commander na koncu zgrywania pliku wyskakuje (błąd trasnferu pliku) co z tym połączeniem, że jest tak niestabilne? raz sie zgra a raz nie, nie robie nic ani na komputerze ani na konsoli w czasie zgrywania. Jakieś pomysły
?


