Dopnę się do tego tematu.
Tak w skrócie.
Konsolę kupiłem 2 lata temu. Prawie nie używałem a teraz jak dziecko zaczęło to padło wifi i BT. Poszła do naprawy do jednego serwisu, ale nic nie zrobili. Myślałem jeszcze o kilku innych serwisach(tych z wyższej półki obsługujących całe sieci handlowe jeśli chodzi o naprawę konsol), ale sądzę że same koszty wysyłki i diagnozy po 2-3 razach będą porównywalne z nową konsolą. Postanowiłem poszukać jakiegoś nowego/używanego Slima do 800-900 zł. Interesuje mnie tylko konsola bez dodatków, ale oczywiście zawsze jest coś dodatkowo więc to liczę jako bonus.
Teraz pytanie.
Czy na moim miejscu kupilibyście konsolę z softem powiedzmy 3.15 za 600 zł. Podobno prawie nie używana, ale po DATA CODE wiem że jest z połowy 2009 roku, czy lepiej wziąć już na Rogero z jesieni 2010 za powiedzmy 900 zł. Nowszych na oryginalnym sofcie niższym niż 3.55 to wg
http://www.ps3devwiki.com/wiki/Date_Codes już nie znajdę.
Obie konsole z oryginalnymi plombami Sony. I wg zapewnień sprzedających bez wad. Tu oczywiście "reklama dźwignią handlu". Ale biorąc pod uwagę że obie są rzeczywiście sprawne co byście wybrali.
Jaka jest żywotność takiego sprzętu? Czy leżakowana prawie 4 lata konsola nie nadaje się od razu do rozebrania i wymiany pasty na procesorach? To podobno powinno się robić co 1,5 - 2 lata.
Doradźcie coś bo jak się zdecyduję to już jutro gość śle do mnie kurierem tą starszą .