Wczoraj pierwszy raz mi się zdarzyło że konsola nie chciała załadować gry z dysku zewnętrznego, czarny ekran i tak po minucie pokazała się informacja i tym dostosowaniu rozdzielczości czy zmiany trybu wyświetlania (nie pamiętam dokładnie jak to leci). Następnie wróciło mnie do XMB i z tego miałem wybrać napęd aby uruchomić gre ale odziwo pokazała się ikona przełamanej płyty.
Odrazu wyłączyłem konsole i podłączyłem ten dysk pod kompa, okazało się że nie ma całego foldera Games, Roms a zostały pliki które miały bardzo dziwne nazwy (zakodowane przez system konsoli?). Plików oczywiście nie można było usunąć więc zostało mi na nowo założenie partycji. Na szczęście jestem bystry i nie używam dysku "matki" do grania tylko kopiuje takie gry z "matki" na dużo mniejszy dysk.
Co mogło być tego powodem ?