dokładnie, wywalanie pieniędzy w błoto a efekt to placebo.
Jak już koniecznie coś musisz zrobić z konsolą, to albo zwiększyć obroty, jeśli masz cfw, albo podłóż np klocki lego pod nóżki. Konsola będzie miała 0,5cm luzu od spodu coś jej to pomoże.
Zauważyłem że konsola, bardzo się nagrzewa od spodu, dlatego kupiłem podstawkę, z podstawką jest ona zaledwie ciepła. Parę stopni w dół temperatura, zauważyłem w webmanie.
W laptopie pomaga taka podstawka. Nie od chłodzenia obudowy tylko przez to, że wentylator laptopa zamiast 0,5cm luzu pod spodem ma kilka cm z podstawką przez co łatwiej mu zaciągać powietrze. Podstawka pod nim nawet nie musi być włączona
Wszystkie testy tych podstawek wyszły na ich nie korzyść ,wiadomo jak postawisz konsole na jakichś stópkach ,to złapie prześwit,co zaowocuje lepszą cyrkulacją powietrza. Miałem podstawkę oddałem kuzynowi ,po testach mam tylko jedno stwierdzenie,kasa wywalona w błoto.
Moim zdaniem taka podstawka ma sens. Tylko nie stawiać jej bezpośrednio na podstawce, tylko dołożyć chociażby takie filce do mebli. Nie dość, że konsola będzie miała prześwit, to jeszcze do tego będzie jej wiało chłodne powietrze Najlepsza opcja według mnie.
Zamiast inwestować w podstawki etc to lepiej zainwestować w SPA (we własnym zakresie zrobić, są poradniki na forum. Ewentualnie oddać do ogarniętego serwisu).
Całe te podstawki są uja warte w przypadku konsol PS3 FAT/SLIM.
To co nagrzewa konsolę to pracujący układ BGA (CPU/GPU). Jemu powinniśmy zapewniać najlepsze możliwe warunki pracy (czyt. trzeba robić raz na 2-3 lata SPA). Takie rozwiązanie ma sens. Podstawka już nie gdyż obniżamy temperaturę obudowy która nawet nie przylega do kadłuba od płyty głównej.
Podstawka to tak jak pisali przedmówcy. Efekt placebo...