witam,
mam duży problem z konsolą, otóż chciałem zainstalować aktualizację do ROGERO i pojawił się czarny ekran.. poczekałem 30minut nic się nie zmieniało więc wyłączyłem konsolę i włączyłem od nowa. Po czym włączając konsolę ciągle aktualizacja robiła się do 7 procent po czym wyskakiwał błąd. Przeczytałem żeby sformatować dysk co uczyniłem i teraz konsola nawet się włączyć nie chce, ponieważ przy włączaniu na chwilę się włącza są 3 piknięcia i się wyłącza. Zmieniałem dysku i ten sam problem:/ Można to jakoś samemu naprawić?
Przed aktualizacją mogłem spokojnie wchodzić do Recovery menu a po tych przygodach już niestety nie:(